Toksoplazmoza to choroba odzwierzęca, o której najczęściej słyszymy w kontekście ciąży. To właśnie moment, kiedy zleca się testy w jej kierunku. Z czym kojarzy się ta obco brzmiąca nazwa? Najczęściej z popularnym zwierzęciem domowym, pupilem wielu Polaków czyli kotem. Wiele kobiet na wieść o stanie błogosławionym zapomina o przyjaźni z tym czworonogiem i w panice pozbywa się zwierzaka by chronić zdrowie nienarodzonego dziecka. Jednak czy strach jest w tej sytuacji uzasadniony? A może to kolejny utrwalany przez lata stereotyp, jakoby koty były śmiertelnym zagrożeniem dla rozwijającego się płodu? W niniejszym artykule rozwiejemy wszelkie wątpliwości przyszłych mam i wyjaśnimy na czym polega toksoplazmoza i jak się przed nią chronić.
ŹRÓDŁA ZARAŻENIA Toksoplazmozę wywołuje pierwotniak zwany Toxoplasma gondii, którego pośrednim żywicielem jest między innymi człowiek. Z kolei żywicielem ostatecznym jest kot. To właśnie u tych zwierząt pasożyt przechodzi cały cykl rozwojowy kończący się wydaleniem z kałem tak zwanych oocyst, niezwykle odpornych na działanie warunków atmosferycznych. Mogą one przetrwać w glebie nawet rok! WBREW POWSZECHNEJ OPINII ZARAŻENIE SIĘ TOKSOPLAZMOZĄ OD KOTA DOMOWEGO NIE JEST TAKIE PROSTE. Mimo, że wiele kotów jest zarażonych, to oocysty w ich odchodach stwierdza się u niewielkiego odsetka zwierząt. Ponadto stają się one groźne i zdolne do zarażenia po 1-5 dniach od ich wydalenia. Oocysty znajdujące się w świeżym kale są nieinwazyjne. Co istotne koty wydalają oocysty tylko podczas pierwszego zarażenia toksoplazmozą. Mówiąc wprost, zarazić się od kota tą chorobą możemy jeżeli nie sprzątamy codziennie kuwety, a gdy już to zrobimy to, gołymi rękami. Później musielibyśmy udać się prosto do kuchni i bez mycia rąk przygotować sobie posiłek. Prawdopodobne? Miejmy nadzieję, że nie. Jak widać wcale nie tak łatwo zarazić się toksoplazmozą zachowując podstawowe zasady higieny. Co więcej, jeżeli mamy kota niewychodzącego, który nie ma szans na polowanie i nie karmimy go surowym mięsem, praktycznie nie ma możliwości by stwarzał on dla człowieka jakiekolwiek zagrożenie. ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ PRZYPADKÓW TOKSOPLAZMOZY, BO AŻ OKOŁO 80% JEST SKUTKIEM SPOŻYCIA ZARAŻONEGO MIĘSA LUB NIEUMYTYCH WARZYW I OWOCÓW. Zarazić się możemy również poprzez kontakt z zanieczyszczoną glebą i wodą… CZYTAJ DALEJ
Choroba lokomocyjna
Choroba lokomocyjna potrafi uprzykrzyć niejedną podróż. Cierpi na nią aż jedna trzecia społeczeństwa. Występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn, a ryzyko jej wystąpienia zwiększa się wraz z wiekiem. CHOROBA LOKOMOCYJNA (KINETOZA)…
Porażenie nerwu twarzowego
Kiedy jesteśmy zaniepokojeni, czy coś niedobrego dzieje się z naszą twarzą, nagle nie potrafimy zmarszczyć czoła, zagwizdać czy zamknąć oka, należy niezwłocznie udać się do neurologa lub neurochirurga. Może okazać się, że mamy do czynienia…
HASHIMOTO
Tytułową nazwę słyszał w dzisiejszych czasach już chyba każdy, a przynajmniej zdecydowana większość z nas. Dlaczego? Okazuje się, że znamy coraz więcej osób, które dotknęła ta choroba, a być może nawet sami na nią chorujemy. Nadal jednak o Hashimoto mówi się...