Wyobraźmy sobie, że przez 11 godzin mielibyśmy wykonywać jedną czynność. W dodatku codziennie. Jeszcze nie wiemy o co chodzi, a już na samą myśl o takiej ilości czasu wydaje nam się to męczące i wręcz nierealne. A jednak około 70% społeczeństwa to robi. SIEDZI. NADMIERNIE DŁUGO. W PRACY, SZKOLE, W SAMOCHODZIE, AUTOBUSIE, PRZED TELEWIZOREM, W KINIE, W KAWIARNI… i tak można wymieniać w nieskończoność… Jesteśmy wręcz skazani na długotrwałe siedzenie, czyli takie które przekracza 9 godzin dziennie. Tak jest skonstruowany nasz dzisiejszy świat. Około 60-80% ludzi ma pracę biurową, bądź wymagającą kilkugodzinnego siedzenia. Do tego dochodzą dojazdy i wreszcie zasłużony odpoczynek, który najczęściej zaczyna się i kończy w fotelu przed telewizorem.
Z TAKIM TRYBEM ŻYCIA ZWIĄZANE SĄ WSZYSTKIE CHRONICZNE CHOROBY, KTÓRE ROZWIJAJĄ SIĘ LATAMI, w międzyczasie dając coraz to wyraźniejsze sygnały. Podczas gdy nam się wydaje, że w pozycji siedzącej nie przeciążamy zbytnio naszego organizmu, to on tak naprawdę cały czas ciężko pracuje. GDY SZWANKUJE RUSZTOWANIE Ból kręgosłupa jest chyba pierwszą dolegliwością jaka przychodzi nam na myśl w związku z codziennym „zastyganiem” na krześle. Prawdopodobnie też, to on najwcześniej daje o sobie znać. Nasz kręgosłup jest w stanie wytrzymać olbrzymie obciążenie. STANDARDOWO PODCZAS CHODZENIA WYNOSI ONO OKOŁO 100 KG. PODCZAS DŁUGOTRWAŁEGO SIEDZENIA, DODATKOWO JESZCZE W ZGARBIONEJ POZYCJI OTRZYMUJEMY WYNIK PRAWIE TRZY RAZY WIĘKSZY! Nic dziwnego, że po całym dniu odczuwamy bóle w lędźwiach (są najbardziej narażone), czy karku. Na przestrzeni lat skutkuje to mikrouszkodzeniami i zwyrodnieniem stawów. Dodatkowo ból kręgosłupa może promieniować do głowy, rąk czy nóg. EFEKT DOMINA Śmiało można stwierdzić, że choroby wywołane długotrwałym siedzeniem napędzają się wzajemnie. Szereg z nich to dolegliwości sercowo-naczyniowe, wynikające ze złego krążenia, często też zwiększonej masy ciała będącej wynikiem braku aktywności. Gdy zastygamy w jednej pozycji, automatycznie nasze zapotrzebowanie kaloryczne się zmniejsza, metabolizm spowalnia, a nie ma co ukrywać, że praca przy biurku lub seanse telewizyjne sprzyjają podjadaniu. Efektem jest nadwaga. Zbyt duża waga oraz brak aktywności to połączenie piorunujące i niestety istnieje wręcz cała lista związanych z nim chorób. Nadmiar tkanki tłuszczowej druzgocąco wpływa na układ krążenia, a stawom, które już i tak nie mają lekko, dorzuca dodatkowe obciążenie. Nadwaga dokłada też swoją „cegiełkę” do rozwoju cellulitu, który nie powinien być jedynie traktowany jak defekt kosmetyczny, ale sygnał, iż w organizmie występują nieprawidłowości w krążeniu krwi i limfy. Te z kolei w połączeniu z brakiem aktywności mogą spowodować żylaki, które nieleczone prowadzą do powstania zakrzepów i związanych z nimi, groźnych dla życia zatorów… CZYTAJ DALEJ
Konopie – skarb natury
Konopie są znane człowiekowi od zarania dziejów. Dziś wracają na należne im miejsce. Warto wiedzieć o tym, że produkty z konopi siewnych są w Polsce w pełni legalne, a rodzime firmy takie jak HemPoland znajdują się w czołówce europejskich…
Grzybica pochwy
Drogi rodne kobiet naturalnie zasiedlane są przez bakterie kwasu mlekowego, które nadają tym miejscom lekko kwaśny odczyn. Jednakże czasami dochodzi do zachwiania ich ilości, co doprowadza do zasiedlenia się chorobotwórczych patogenów…
Obturacyjna choroba płuc
Przewlekła obturacyjna choroba płuc, czyli tak zwane POChP to bardzo częsta dolegliwość układu oddechowego, która dotyka głównie osoby po 40. roku życia i palące papierosy. Jednak nie tylko nałóg nikotynowy może wywoływać chorobę, ale…