Kiedy jesteśmy zaniepokojeni, czy coś niedobrego dzieje się z naszą twarzą, nagle nie potrafimy zmarszczyć czoła, zagwizdać czy zamknąć oka, należy niezwłocznie udać się do neurologa lub neurochirurga. Może okazać się, że mamy do czynienia z porażeniem nerwu twarzowego, czyli siódmego spośród dwunastu par nerwów czaszkowych.

Ciężko jest określić dokładną przyczynę tego schorzenia, aczkolwiek potencjalnych istnieje bardzo dużo. Większość z nich jest nabytych, istnieją jednak także wrodzone. Do głównych należą choroby zakaźne, a wśród nich ospa wietrzna, półpasiec, świnka, kiła oraz wirus opryszczki. PORAŻENIE NERWU TWARZOWEGO MOŻE BYĆ RÓWNIEŻ SPOWODOWANE BORELIOZĄ, UDAREM MÓZGU, ZAPALENIEM UCHA, CUKRZYCĄ, STWARDNIENIEM ROZSIANYM CZY MONONUKLEOZĄ. Czasami występuje też przy nadczynności tarczycy, ciąży, urazach głowy, zatruciu tlenkiem węgla, nadużywaniu alkoholu i nowotworach ośrodkowego układu nerwowego. Dochodzi do niego także w trakcie rzadko już praktykowanego porodu kleszczowego oraz jako powikłanie zabiegów operacyjnych (usunięcie migdałków, guza nowotworowego). W WIELU PRZYPADKACH JEDNAK NIE UDAJE SIĘ OKREŚLIĆ KONKRETNEJ PRZYCZYNY, SCHORZENIE TO NAZYWAMY WTEDY PORAŻENIEM BELLA (IDIOPATYCZNE PORAŻENIE NERWU TWARZOWEGO). Anatomicznie porażenie, o którym mowa, może być spowodowane uszkodzeniem samych włókien nerwu twarzowego, defekty widoczne są wówczas po tej samej stronie twarzy, po której przebiega nerw. Nazywamy je porażeniem obwodowym. Gdy jednak dojdzie do zniszczenia w obrębie jądra nerwu twarzowego w mózgu, mamy do czynienia z porażeniem ośrodkowym. Defekty widoczne są tym razem po przeciwnej stronie twarzy, w jej dolnej połowie… CZYTAJ DALEJ