Budzisz się. Jesteś w pełni świadomy, ale nie możesz się ruszyć. Jedyne nad czym masz kontrolę to własny oddech, a i z tym nie jest najlepiej. Boisz się. Słyszysz dziwne dźwięki, co gorsza widzisz przerażające postacie. Może odgrywasz jedną z głównych ról w nowym horrorze? Nie…Właśnie doświadczasz paraliżu sennego. ŻEBY DWOJE CHCIAŁO NA RAZ Co czuje człowiek, który po przebudzeniu nie panuje nad swoimi kończynami, nie może wykonać nawet najmniejszego ruchu i ma wrażenie, że jest dosłownie przykuty do łóżka? Wpada w panikę!

Zwłaszcza jeśli zdarza mu się to po raz pierwszy w życiu. PARALIŻ SENNY ZALICZANY JEST DO PARASOMNI, CZYLI ZABURZEŃ SNU. NAJCZĘŚ- CIEJ WYSTĘPUJE EPIZODYCZNIE NP. W OKRESIE WIĘKSZEGO PRZEMĘCZENIA, BĄDŹ W REAKCJI NA RÓŻNE LEKI. Z jego łagodną formą zetknęło się około 25% – 30% ludzi, z czego ¼ doświadczyła go parokrotnie. W rzadkich przypadkach pojawia się codziennie, a nawet kilka razy w ciągu jednej nocy. Niezdolność mięśni do skurczu podczas snu nie jest niczym dziwnym, wręcz przeciwnie. To jak najbardziej naturalne zjawisko pełniące funkcję ochronną naszego organizmu. Dzięki temu nie odwzorowujemy tego o czym akurat śnimy. W innym przypadku mielibyśmy gwarantowany wzrost złamań i potłuczeń! Zatem w jaki sposób powstaje zdarzenie, które z opisu brzmi jak zjawisko paranormalne? Najprostszym wytłumaczeniem jest to, że w konkurencji kto pierwszy ten lepszy, to umysł wygrywa z ciałem. PROBLEM TKWI W BRAKU SYNCHRONICZNEJ REAKCJI NASZEGO MÓZGU I CIAŁA W MOMENCIE PRZEBUDZENIA Z FAZY REM. Mózg zaczyna pracować dwojako. Odbiera bodźce zarówno zewnętrzne, jak i reaguje na te wewnętrzne. Z jednej strony wydaje się być w pełni gotowy do działania, funkcjonowania. Z drugiej nadal znajduje się w fazie snu i serwuje nam pokaz swoich mrocznych „filmów”. Ciało nie dostaje sygnału do rozpoczęcia aktywności, zatem postanawia nawet nie drgnąć. LUDZIE, KTÓRZY DOŚWIADCZYLI PARALIŻU SENNEGO OPISUJĄ GO JAKO BARDZO NIEPRZYJEMNE, A WRĘCZ PRZERAŻAJĄCE UCZUCIE. Jest ono spotęgowane pojawiającymi się halucynacjami dźwiękowymi, wizualnymi, ruchowymi czy sensualnymi. Można zatem słyszeć wszelkiego rodzaju piski, huki, dudnienia, buczenia, stukania, nawet odgłosy kroków, nucenie melodii, czy wypowiedziane krótkie zdania. Halucynacje mogą przybrać kształt tajemniczego zarysu sylwetki, bądź bardzo wyraźnych postaci – dzieci, demonów, wiedźm. Co gorsza „goście” nie muszą zachowywać dystansu. Mogą się bardzo „integrować” z osobą doświadczającą tego stanu – dotykać, szarpać, a nawet dusić! To wszystko wzmaga w osobie doświadczającej paraliżu sennego lęk, czy wręcz panikę… CZYTAJ DALEJ