Wielkimi krokami zbliżają się słoneczne dni. Coraz częściej wybieramy się na spacery i czerpiemy przyjemność z pięknej pogody. Słońce pozwala nam cieszyć się opalenizną i jest naturalnym źródłem witaminy D. Korzystajmy jednak z kąpieli słonecznych z umiarem. Promieniowanie UV emitowane przez słońce przyczynia się bowiem do poparzeń słonecznych, plam, przebarwień, wysuszenia, starzenia i nowotworów skóry. Ponadto nasza skóra po zimie nie jest przyzwyczajona do promieniowania, a wiosenne słońce świeci znacznie niżej niż letnie.
SKUTECZNA OCHRONA Warto pamiętać o zastosowaniu kosmetyków zawierających filtry przeciwsłoneczne. Chronią one skórę przed szkodliwym działaniem słońca. Często nie wiemy jaki kosmetyk wybrać i na co należy zwrócić uwagę przy jego zakupie. Kremy i balsamy ochronne zawierają filtry chemiczne (np. oktokrylen, awobenzon) pochłaniające energię słoneczną oraz filtry fizyczne (tlenek cynku, dwutlenek tytanu), które odbijają promienie ultrafioletowe. Filtry fizyczne stosowane są w mniejszych ilościach, ponieważ zostawiają nieestetyczny biały nalot na skórze – tzw. efekt białej maski. Mają również szereg zalet – są dobrze tolerowane nawet przez bardzo wrażliwą skórę, a także wykazują dużą stabilność w przeciwieństwie do filtrów chemicznych, co oznacza, że nie tracą swoich właściwości pod wpływem promieniowania UV lub z upływem czasu. Filtry fizyczne, inaczej mineralne, cieszą się dużą popularnością w kosmetykach do makijażu – podkładach, pomadkach z filtrami ochronnymi… CZYTAJ DALEJ
Choroba lokomocyjna
Choroba lokomocyjna potrafi uprzykrzyć niejedną podróż. Cierpi na nią aż jedna trzecia społeczeństwa. Występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn, a ryzyko jej wystąpienia zwiększa się wraz z wiekiem. CHOROBA LOKOMOCYJNA (KINETOZA)…
Porażenie nerwu twarzowego
Kiedy jesteśmy zaniepokojeni, czy coś niedobrego dzieje się z naszą twarzą, nagle nie potrafimy zmarszczyć czoła, zagwizdać czy zamknąć oka, należy niezwłocznie udać się do neurologa lub neurochirurga. Może okazać się, że mamy do czynienia…
HASHIMOTO
Tytułową nazwę słyszał w dzisiejszych czasach już chyba każdy, a przynajmniej zdecydowana większość z nas. Dlaczego? Okazuje się, że znamy coraz więcej osób, które dotknęła ta choroba, a być może nawet sami na nią chorujemy. Nadal jednak o Hashimoto mówi się...